17 października 2013

Ruskie na wypasie :)

To jest pewniak. Jak i cała reszta pierogowego stada.
Po prostu znikają w okamgnieniu, ubóstwiane przez małolaty.

A było to tak...

Na ciasto: pół na pół mąka jasna pszenna z żytnią razową. Wody odpowiednio, aby zagnieść nielepiące ciasto. Wałkować jak przy klasycznych pierogach.

Na farsz:

  • ziemniaki gotowane w mundurkach, sztuk kilka,
  • tofu - w ilości równej ziemniakom,
  • cebulka posiekana, podsmażona - do smaku, mogą być i dwie, albo i trzy ;)
  • jarmuż - ze trzy gałązki,
  • sól, pieprz, majeranek.
Ziemniaki obrać, razem z tofu przepuścić przez praskę / maszynkę do mielenia / rozgnieść widelcem.
Jarmuż posiekać drobniuteńko.
Całość wymieszać dokładnie. Posolić, popieprzyć, pomajerankować.
Farsz pozawijać w ciasto, wkładać pierogi na wrzątek, gotować 5 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz