Na ciasto potrzeba:
- 2 szklanki mąki (pełnoziarnista + zwykła biała),
- 1/4 kostki drożdży,
- 1/2 szklanki mleka roślinnego,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 1 łyżkę cukru,
- 2 łyżki oleju,
- 1 łyżkę maku.
Z drożdży, cukru i łyżki mąki sporządzić zaczyn. Przykryć, odstawić w ciepłe miejsce, kiedy zacznie pracować połączyć z resztą składników. Wyrobić elastyczne ciasto. Odstawić na godzinę w cieple.
(Można posłużyć się maszyną chlebową - na spód mokre, na wierzch sypkie, program mieszanie + wyrastanie)
W międzyczasie opracować farsz. Wziąć:
- paczkę mrożonego szpinaku (lub pół kilo świeżego),
- 3 cebule średniej wielkości,
- pół główki czosnku,
- 2 marchewki,
- sól, pieprz, gałkę muszkatołową.
Cebulę posiekać, podsmażyć. Pod koniec dodać czosnek, smażyć chwilę.
Dodać szpinak i marchewkę utartą na grubsze wióry. Dusić do miękkości marchewkowej.
Dodać przyprawy w ilości wedle uznania.
Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść. Rozwałkować na grubość około 0,5 centymetra, dążąc przy tym do uzyskania kształtu prostokąta :)
Na ciasto nanieść farsz, zwinąć w rulon.
Odcinać z rulonu krążki o grubości 1,5 cm. Najłatwiej za pomocą kawałka nitki (podkładamy nić od spodu, krzyżujemy u góry, zaciskamy nić odcinając kawałek ciasta).
Ślimaki układać na papierze zachowując odpowiednie odstępy, ciasto się jeszcze "napuszy" :) Odstawić na 15 minut.
Piec 0,5 godziny w temperaturze 180stopni.
Włala :)