Z wyglądu paskudna, w smaku przepyszna!
Z nutką imbiru. Bogata w wapń, beta karoten, witaminę A, sód, potas, magnez...
Do sprawdzenia tu: http://www.nutritionvalue.org/Kale%2C_with_salt%2C_drained%2C_boiled%2C_cooked_nutritional_value.html
Ot i sama zupa:
- 1 duży por
- 2 pietruszki
- 2 marchwie
- 5 ząbków czosnku
- 10 małych ziemniaków
- 6 (albo i więcej) dużych liści jarmużu
- olej
- 1-2 łyżki imbiru, sól, pieprz, kurkuma
- i oczywiscie woda
Pietruszkę, marchew i por pokrojone w talarki - wrzucamy do garnka na rozgrzany olej (możemy dodać sos sojowy lub inny), dusimy do miękkości. Dodajemy dość drobno pokrojony jarmuż i dwa ząbki czosnku - dusimy około 10 minut i przyprawiamy imbirem (1 łyżka) i resztą. Dorzucamy ziemniaki, mieszamy, dolewamy wodę i całość gotujemy jeszcze 15 minut, 5 min. przed końcem gotowania dodajemy resztę czosnku i imbiru.
Z ilością imbiru należy uważać, łatwo przedobrzyć i wtedy pozostaje zapijanie zupy wodą.
Wyjąć część ziemniaków. Całość zmiksować, ziemniaki pokroić w kostkę, dodać do zupy.
Smacznego! :)
Przepis dawno temu znaleziony na forum wegedzieciak.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz