13 sierpnia 2013

Czeko czeko czekolada... :)

Kolejne smarowidło, tym razem na słodko. Co nie znaczy, że z cukrem. Nie dodajemy ani grama cukru, ani białego, ani brązowego, ani jakiegokolwiek innego.
W roli słodziwa daktyle. Zalane wrzątkiem, zblendowane na gładką masę. Niczego lepszego do słodzenia nie znalazłam - daktyle do ciasta, do naleśników, do dżemów, do smarowideł na słodko też.


I samo smarowidło, czyli nutella z ciecierzycy:

  • 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy,
  • szklanka orzechów (1/3 nerkowca + 2/3 laskowych),
  • 3 duże łyżki oleju z pestek winogron,
  • 0,5 szklanki karobu (można i kakao - wtedy mniej),
  • 1,5 szklanki daktyli z rodzynkami,
  • woda - do uzyskania pożądanej konsystencji.
Orzechy zmielić, całość zblendować na gładko.
Z podanych ilości wychodzi dosyć sporo czeko masy.


Smarować chleb, wafle ryżowe, andruty, naleśniki...
Jeżeli podana ilość przewyższa nasze możliwości - masa świetnie sprawdza się jako wypełnienie do muffinek.

4 komentarze: