W roli słodziwa daktyle. Zalane wrzątkiem, zblendowane na gładką masę. Niczego lepszego do słodzenia nie znalazłam - daktyle do ciasta, do naleśników, do dżemów, do smarowideł na słodko też.
I samo smarowidło, czyli nutella z ciecierzycy:
- 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy,
- szklanka orzechów (1/3 nerkowca + 2/3 laskowych),
- 3 duże łyżki oleju z pestek winogron,
- 0,5 szklanki karobu (można i kakao - wtedy mniej),
- 1,5 szklanki daktyli z rodzynkami,
- woda - do uzyskania pożądanej konsystencji.
Z podanych ilości wychodzi dosyć sporo czeko masy.
Smarować chleb, wafle ryżowe, andruty, naleśniki...
Jeżeli podana ilość przewyższa nasze możliwości - masa świetnie sprawdza się jako wypełnienie do muffinek.
ulubione :) mniam!
OdpowiedzUsuńo tak, pyszne, pyszne
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę i dziękuję za dobre słowo :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń