rządzi opcja razowa - pół na pół z mąką pszenną białą daję orkiszową, dodaję jajko, dolewam wody. Dla miękkości może być to woda gazowana. Do tego sól i garść przypraw (pieprz ziołowy, majeranek, cząber, lubczyk, etc.).
Chlust oleju do ciasta i można smażyć na zupełnie suchej patelni.
Wersja wytrawna wczorajsza:
- ugotować brązowy ryż z brązową soczewicą (ilościowo 1:1) do miękkości,
- podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę,
- ugotowane ziarna dołożyć na patelnię, dodać łyżkę masła, chwilę podsmażyć,
- dodać sól, pieprz i sporą garść poszatkowanej drobno naci pietruszkowej,
Wersja wytrawna dzisiejsza:
- pół kilo kapusty kiszonej poszatkować, podlać wodą i ugotować do miękkości (opcjonalnie dodać garść suszonych grzybów),
- podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę,
- ugotowaną kapustę dołożyć na patelnię, podsmażyć chwilę razem,
- kapuścianą masę zmielić (nie na gładko!)
Gotowy farsz zawijać w naleśniki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz